Niekiedy jestem świadkiem niezwykłych ceremonii…
podobno nie ma jazdy bez gwiazdy a na FB…
… o zastosowaniu jarzębiny i trzepaka w fotografii ślubnej
Rzuty:
Zima, zima, zima…
Wiktor na swój wieczór kawalerski wybrał się wraz z grupą przyjaciół … wozem strażackim z połowy XX w. Działo się, oj działo! Zdjęć nie mogło zabraknąć w żadnym razie
Małgosia to wyjątkowo silna, pogodna i urocza Panna Młoda. Dlatego właśnie zdecydowałem się pokazać te dwie fotografie. Oddają jej temperament
Zdjęcie cieszyło się sporym zainteresowaniem na zaniedbywanym przeze mnie portalu: pl.foto.com Użytkownik Ceed napisał nawet: “zajebiście – szkoda tylko że baba z reklamówką Media=Markt weszła w kadr” – bez komentarza
♥
Kilka ulubionych zdjęć, kilku zakochanych par. Wciąż jeszcze fotografia narzeczeńska jest niedoceniana. Gdy w 2003 roku zaczynałem swoją przygodę z fotografią ślubną, na rynku praktycznie nie było takiej usługi, a konkurencja dzwoniła “czy nie zwariowałem”. W mojej ofercie jest od zawsze i bardzo sobie cenię fakt, że poznaję każdą Parę przed wykonaniem właściwego reportażu ślubnego. Zbudowana w ten sposób znajomość owocuje potem zaufaniem. A to najważniejsze!
To Wy decydujecie, czy w czasie sesji narzeczeńskiej stawiamy nacisk na portret, sytuacje, miejsce, na uczucia… Fotografuję Was w plenerze, niekiedy w studio (miesiące jesień-zima). Spotykamy się najczęściej tydzień lub dwa przed ślubem, abyśmy dobrze się pamiętali. Pytacie mnie przy okazji o rady i wskazówki, bo sfotografowałem 10-tki ślubów! Ja przypominam o naklejkach na butach i, że tego dnia absolutnie wszyscy są dla Was
i trochę Waszych komentarzy do tego zdjęcia
Marcin Lewandowski
Tel 600 718 264
ml@fotomarceli.com
Andzia
October 20th, 2010 at 08:57